Wiele godzin spędziliśmy na plaży nad morzem, ale jak co roku jeden dzień był wyjątkowy.
W tym roku był to dzień " Krawata i Muchy"
Od kilku lat , gry i zabawy na wyjątkowych wieczorach przygotowują dwie nasze koleżanki .
Ola i Bronia z naszym szefem Andrzejem w oczekiwaniu na wesołą gromadę.
Odkrywcy nigdy nie zawodzą a ile mają pomysłów - wystarczy obejrzeć zdjęcia.
Były kreacje czarno- białe z holenderskim akcentem.
Najwięcej było kolorowych ,
pięknie się mieniły przy zachodzącym słońcu
Muszki i krawaty miały najróżniejsze kształty
i wielkości.
Zawsze miło zaskakują nas pary małżeńskie.
Wystarczy spojrzeć i już wiadomo ,że tą parę coś łączy:))
Kolory,
kształty,
Było co oglądać.
Po prezentacji
rozpoczęły się gry,konkursy i zabawy .Było wiele radości i śmiechu.
Niektórym pomyliły się cyfry jedności z setkami,
W przerwach między konkursami podziękowaliśmy
Andrzejowi i Marylce- nasze szefostwo i Meli skarbnikowi grupy.
Wieczór był bardzo udany. Wszyscy bawiliśmy się świetnie.
Można było potańczyć
A jeżeli ktoś zgłodniał mógł upiec sobie kiełbaskę na ognisku.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich odwiedzających:))
Ależ tak Wam było dobrze! Widać to po rozradowanych buziach a już o wspaniałych muchach i krawatach nie wspomnę. Świetne pomysły.
OdpowiedzUsuńJak miłe są wspomnienia. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń