niedziela, 18 sierpnia 2024

Czy pisanie to uzależnienie?

 Wracam. Tak naprawdę nie wiem  czy na dłużej czy na chwilę.

Mówią, że pisanie to pewien rodzaj uzależnienia. Jak zacznie się pisać to już na zawsze. 

Pewnie to prawda. Piszę .

Przede wszystkim mój papierowy pamiętnik. Był czas że to blog zwyciężał a pamiętnik leżał w kącie.

Teraz jest odwrotnie. Tak naprawdę nie wiem od czego to zależy. Mam nadzieje , że z czasem , będą tak samo ważne.

Mamy wakacje ,  spędzam  je z moimi najmłodszymi wnuczętami 


  widzę jak bardzo się rozwijają. 
Próbuję to wszystko  uchwycić ,
 Z doświadczenia wiem jak szybko mija czas. Więc przebywam z nimi  jak najwięcej 
dopóki
 moja wnuczka chce być jeszcze księżniczką a wnuk żołnierzem.

Moje starsze  wnuczki i wnukowie urośli nie wiadomo kiedy 😀😀 
Oczywiście spotykam się z nimi ale mają już swój dorosły świat.

Wróćmy do pisania
Piszę wiersze
Ostatnio została wydana następna antologia w której znajdują się wiersze z naszej sekcji literackiej, ale nie tylko.

Na zdjęciu ta środkowa WIOSNA z cyklu  " Cztery pory roku"
 Do druku przygotowywana jest  następna - LATO.
W każdej z nich jest kilka moich wierszy.
Jeden ( najkrótszy ) z nich to

Marzenie letnie

Po kwitnącej łące
idę w letniej sukience
wśród zielonych łanów traw.
Słyszę śpiew ptaków
szum wiatru
Jestem.
Moje prawie wszystkie wiersze są krótkie ,.....no chyba ,że.. jest to coś do kabaretu.
Od trzech lat należę i piszę teksty do naszego BAKALARETU. Teksty to najczęściej zmienione słowa do znanych piosenek.
Ostatnio  parodiowałam "Kaczkę dziwaczkę" wytykając  niedbalstwo ludzi odpowiedzialnych za nasze bezpieczeństwo na ulicach miasta.

 
To jest adres do tej mojej kaczki dziwaczki. Niestety moje wykonanie nie jest najlepsze,



Pozdrawiam wszystkich serdecznie ja zabieram się do poczytania postów u moich znajomych , a mam wiele zaległości:))

3 komentarze:

  1. Skoro wnuki odciągają Cię od pisania, to jest ono pasją, a nie uzależnieniem. Wspaniałą babcią jesteś, a dzieciaki urocze. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Droga Teniu!
    Oczywiście, spotkania z wnuczętami są najważniejsze. Przypuszczam, że to są najwspanialsze, niezapomniane momenty gdy te dzieciaczki chcą się przemieniać w księżniczki i dzielnych rycerzy. Mam nadzieję, że znajdziesz trochę czasu, przynajmniej raz w miesiącu i spotkasz się z nami w wirtualnym świecie.
    Byłam zachwycona kaczką dziwaczką. To co robisz jest świetne.
    Serdecznie Cię pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudownych chwil z wnuczętami, no i z KACZKĄ. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń