" Historia Winiarstwa w Polsce" taki temat miał wczorajszy wykład , więc wystawa naszych naczyń szklanych ozdobionych metodą decupage była miłym tłem do prelekcji.
Pokazywałam już moje naczynia tydzień temu. Ponieważ wykład był o winie to pomyślałam ,że warto dołożyć jeszcze dwie butelki . Niestety miałam tylko butelki po soku, ozdobione metodą decupage miały wyglądać jak stare butelki z bardzo starym winem:))
No, gdyby były większe to kto wie?
Tak prezentowały się nasze naczynia .
Ponieważ do wykładu było jeszcze trochę czasu
"pstrykałyśmy" z Marylką zdjęcia.
i kielichy Eli.
Winiarstwa w Polsce oraz o domowej produkcji wina.
Po wykładzie słuchacze UTW chętnie oglądali nasze prace.
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających i życzę miłego weekendu:))
Przepiekne prace i jedyne w swoim rodzaju.
OdpowiedzUsuńNasze " Artystki" napracowały się - efekt jest wspaniały !!! To cieszy i zachęca do dalszej twórczej pracy. Dzięki Teniu za fotoreportaż z wykładu
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)))
Silna z Was grupa, tyle butelek opróżniłyście i jeszcze pięknie wyglądacie. Bardzo ładne prace prezentujecie, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWasze prace bardzo mi się podobają, jesteście wspaniałe. Wykład myślę, że był ciekawy. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękności. Same cudne prace.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie Droga Teniu :-)
Teniu,Ty to masz klawe życie;))
OdpowiedzUsuńPokazałaś same cuda i az ciężko wybrać faworyta;)
Mnie urzekła ta Twoja prosta butelka w brązie.coś w sobie ma,jest niebanalna i nieoklepana;)Super;)
Miłego weekendu;)
Dla mnie też jest ona bliska sercu. Gdy ją skończyłam pomyślałam ,że jest tak brzydka, że aż ładna. Wiem to paradoks ale tak właśnie o niej pomyślałam.
UsuńPozdrawiam:))
Bellisima colección cuanto talento se nota el amor que pusieron en cada una de estas piezas preciosas!!!
OdpowiedzUsuńMuchas gracias por tu lindo y cariñoso mensaje ♥ besitos.
Bardzo ciekawy temat.A prace rewelacyjne. Co jedna piękniejsza. No i co najważniejsze, w każdej z nich zapewne okruszek serca tworzącej Artystki.
OdpowiedzUsuńU mnie ferie do 6-go marca.
Serdeczności moc posyłam.