Znad morza wróciłam w piątek. Obowiązki które musiałam
wykonać dopiero dzisiaj pozwoliły mi usiąść do komputera. Postanowiłam
napisać post o moich spacerach nad brzegiem morza.
Na miejscu byliśmy
przed obiadem ,oczywiście od razu poszliśmy nad morze.
Pogodę mieliśmy jak na zamówienie. Nie mogliśmy uwierzyć, że jest ciepło jak w pełni
lata.
Rano
oczywiście kijki.
W połowie drogi przerwa na zdjęcia
i gimnastykę.
Do
portu i z powrotem.
Blisko
portu obserwowaliśmy pływające żaglówki sterowane przez dzieci.
Na tym zdjęciu widać ,że w żaglówce siedzi kilkunastoletnia
dziewczynka.
Opiekun(nauczyciel)wyprowadzał za pomocą motorówki żaglówki
z portu.
A później słychać już tylko szum morza, łopot żagli i komendy rzucane przez opiekuna.
Oczywiście nie było dnia w którym nie karmilibyśmy mew.
Zawsze została jakaś kromka chleba ze śniadania lub kolacji.
A mewy łapały w locie okruchy chleba,
Pięknie wyglądały szybując nad morzem.
Gdy jeszcze przed chwileczką siedziały ospale na falochronach, udając ,że nic i nikt ich nie obchodzi.
Z przyjemnością fotografowałam je.
Równie piękne(a może najpiękniejsze) są wieczory nad brzegiem morza.
Słońce chyli się ku wodzie.
Mewy szukają dobrego miejsca na spędzenie zbliżającej się nocy.
Koleżanki próbują złapać zachodzące słońce.
Próbują opóźnić chwilę gdy słońce zniknie w morzu.
Noc już tuż tuż, jeszcze kilka pstryknięć.
Zanim nastała całkowita ciemność , pobawiłam się z "rybim okiem".
Myślę, że wyszło dość ciekawie.
I to już koniec mojej dzisiejszej relacji.
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających:))
Nie było wycieczki rowerowej, ale była cudowna wycieczka nad morze pełna miłych zdarzeń i pewno wspomnienia po niej pozostaną. Zdjęcia zachodu słońca sa wspaniałe. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAle fajnie spędziłaś czas. Zdjęcia z mewami są rewelacyjne, Zachód słońca również w dodatku wzruszający to dla mnie widok. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWspaniałe zdjęcia zrobiłaś aż miło popatrzeć.Wycieczka była chyba bardzo udana. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKilka dni spędzonych nad morzem zapewne dodadzą sił do wypraw rowerowych. Teniu, Twoje zdjęcia są przeurocze, masz zacięcie dobrego fotografa. Sam pobyt nad Bałtykiem będziemy wspominać długo. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńGratuluję wspaniałego i udanego pobytu nad morzem -zdjęcia mówią same za siebie!
OdpowiedzUsuń...póki co pomarzyć mi pozostaje o morzu...
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia Teniu, cudne!
Serdeczności i uściski!
Wspaniały wypoczynek suuuper zdjęcia
OdpowiedzUsuńSwietnie spedzilyscie czas i zdjecia piekne, szczegolnie wlasnie te z zachodem slonca:)
OdpowiedzUsuńKocham polskie morze i bardzo bym chciała pojechać i boso pochodzić po zimnym piasku.Niestety nasze morze ostatnio przegrywa z jakąś cieplejszą wodą.Tak to jest na emigracji,że chce się wykorzystać urlop na maksa,a jak mieszka się w zimnej Irlandii,to wygrzanie kości jest wręcz konieczne;)Tęskni mi się za zapachem naszego morza i za tymi cudnymi zachodami słońca.Zazdroszczę Ci takiej wycieczki;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Teniu bardzo ciepło;)
Tez zazdroszcze wycieczki! a Baltyk jest chlodny i dlatego dla mnie najlepszy, nie lubie goraca....bardzo ladna ta wasza wycieczka! pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńOch mimo,że w tym roku już byłam nad morzem,ale bardzo Wam zazdroszczę tego pobytu. Zwłaszcza teraz gdy jeszcze nie zaczęły się wakacje i nie ma tłumów ludzi:)No i ta przyjacielska wspaniała atmosfera bijąca z tych fotografii.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Morze , nasze morze ... Piekne widoki i ciekawe ujecia przypomnialy mi moj pobyt z Wami w ubieglym roku . . Grupa zgrana , wszyscy zadowoleni i usmiechnieci . Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuń