Początkowo spektakle oglądali rodzice i opiekunowie dzieci uczęszczających na sekcje .W ostatnich latach na zajęcia uczęszczają, obok maluchów, coraz więcej młodzieży, dorosłych i seniorów.
Dom Kultury staje się centrum kulturalnym dla wszystkich.
Stary budynek z trudem wytrzymuje najazd ludzi pragnących korzystać z różnych sekcji, stąd przesłanie widowiska: remont i modernizacja .
"Nowy statek, nowy statek chcemy mieć...."- usłyszało ponad 1200 widzów w 3 spektaklach, w finałowej scenie widowiska.
Motywem wyjściowym były" Gwiezdne Wojny"
Załoga (pracownicy domu kultury)
przemierzają bezkres wszechświata swoim starym statkiem( DK).
Strąceni przez złe moce korzystając z transformacji odwiedzają różne planety.
Jedną z pierwszych była Old planeta zamieszkała przez dobrych seniorów,
którzy w wyjątkowych sytuacjach uzyskują MOC.
Gdy młode gwiazdki zaczęły śpiewać mieszkańcy planety wzywali siły dobra.
Bardzo ładnie śpiewały dziewczęta z sekcji śpiewaczej,
prowadzonej przez panią Anię.
Załoga trafiła również do planety zła.
Tu seniorzy z instruktorką śpiewu Olą wystraszyli nie tylko załogę ale i wielu widzów.
Mroczną gwardię tworzyli również członkowie orkiestry dętej.
Na szczęście więcej było dobrych planet z milusińskimi mieszkańcami.
Grupy baletowe :
najmłodsi,
średnia
i trochę starsze baletniczki.
W tej grupie tańczy moja wnuczka.
Grupy baletowe pracują dopiero pół roku, tym większe należą im się brawa.
Większe doświadczenie mają ćwiczące już kila lat
grupy hip hopui teatr ruchu
W widowisku zagrało około 400 aktorów w wieku od 4 do 84lat.
Często występowały rodzeństwa, mama i dziecko, babcia i wnuczek, a w moim przypadku trzy pokolenia.
Z moją córką i wnuczką.
Uważam,że wielkie brawa należą się autorce scenariusza i głównej reżyserce widowiska.
Na zdjęciu dyrektor Domu Kultury dziękuje pani Beacie
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających:))