piątek, 10 lutego 2012

KROSNO ODRZAŃSKIE




Druga tegoroczna wycieczka ODKRYWCÓW to wycieczka do Krosna Odrzańskiego.
Do wczoraj prawie nie było u nas śniegu,  w ciągu  jednej nocy spadło kilkanaście centymetrów.
Na świecie zrobiło się pięknie, ale trochę martwiłam się o drogę.
 Śnieg padał jeszcze gdy robiliśmy to zdjęcie przed samym odjazdem.


                                                Podróż mieliśmy bardzo spokojną.


W autobusie szef (geograf z wykształcenia) omówił nam położenie geograficzne  i geologiczne Krosna i jego okolic. 


 Gdy dojechaliśmy  , wokół było  biało  i pięknie.
Pod nogami skrzypiał śnieg. Nie baliśmy się mrozu, ponieważ w planie nie mieliśmy pieszej wędrówki.
Przyjechaliśmy zwiedzić kościół i zamek.
W tym momencie chciałam napisać,że nasza grupa ma naprawdę szczęście do przewodników.


Pan Jerzy Szymczak,który oprowadzał nas wczoraj to następny przewodnik ,który lubi swoja pracę,posiada ogromną wiedzę na temat zabytków po których nas oprowadzał  i co najważniejsze kocha swoje miasto.Z czułością opowiada o ludziach,którzy żyli i żyją w Krośnie , tworzyli i tworzą  jego historię .Do nich zalicza Alfreda Henschke, poetę ,który pisał pod pseudonimem KLABUND.

                  Często wspominam cię
                      małe miasto nad błękitną
                       wartką Odrą……

Tak zaczyna się "Oda  do Krosna " Klabunda.
Zwiedzanie rozpoczęliśmy  od kościoła św.Jadwigi.


Jest to barokowa budowla,powstała na zrębie kościoła ufundowanego w XIII w. przez księżnę Jadwigę Śląską.
Kolumny i światło wpadające przez dużą ilość okien powodują ,że wnętrze kościoła wydaje się większe niż jest w rzeczywistości.
 Organy Sauera są największe na terenie zachodniej Polski .
           
Po wyjściu z kościoła udaliśmy się do Zamku Piastowskiego .

                                           Po drodze oczywiście zdjęcia.
 Stoimy przed skrzydłem zachodnim,które wraz z południowym zostało wyremontowane i udostępnione zwiedzającym.
                                 
Skrzydło wschodnie , północne i tzw." wieża północna" stanowią trwałą ruinę.




W izbach muzealnych Zamku Piastowskiego znajdują się wystawy obrazujące historię Krosna Odrzańskiego.
Wystawy  są bardzo ciekawe , niektóre elementy wykonane są przez mieszkańców Krosna.
Gablota przedstawiająca Legnickie Pole 1241r.
Makieta wykonana przez pana Roberta Polańskiego
 Pan Polański był obecny w muzeum.
                                       Chętnie odpowiadał na nurtujące nas pytania.


My, jak zawsze słuchaliśmy z zainteresowaniem  przewodnika,
który z wielkim zaangażowaniem opowiadał nam historię grodu 
 oraz eksponatów zebranych w muzeum .
Takiej maszyny do pisania jeszcze nie widziałam.



                                               Oczywiście robiliśmy zdjęcia.
 Z młodym nieznanym rycerzem,
                                                  
                                                                   z księciem,


 Z księżną Jadwigą.



                                                             A teraz??
Czy ten groźny rycerz pozwolił przejść naszemu koledze???
Czy może ostrze poszło w ruch???


Kończę  ten post ostatnimi wersami "Ody do Krosna" , które lubił powtarzać nasz przewodnik.


                                Gdzie Bóbr do Odry 
                              a czas do wieczności wpływa.

8 komentarzy:

  1. Ale tam fajnie było. Czytałam i czułam się, jakbym ja sama uczestniczyła w tym wyjeździe. Ciekawie opisujesz. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ cudowny ten kościół.Wspaniała wycieczka.Bardzo ciekawie ją opisałaś, za co Ci dziękuję:)))
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Ledwie rok zaczęty, a Ty już 2 wycieczki bardzo ciekawe zaliczyłaś, trochę zazdroszczę! Ja może dopiero,póżną wiosną, gdzieś się wybiorę!Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Teniu,brakuje już mi słów by wyrazić swój zachwyt nad Twiom blogiem.Każdy post jest doskonały.Potrafisz ciekawie opisać swoje i nasze przeżycia wycieczkowe.Dziękuje i pozdrawiam w imieniu wszystkich uczestników tej wyprawy turystycznej.:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Brrr az mi sie zimno zrobilo jak ogladam zdjecia grupowe na zewnatrz;) A wycieczka bardzo ciekawa!

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze.Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  7. Wspaniała wycieczka. Podobało mi się wnętrze kościoła. Zamek też z pewnością był ciekawy. Jesteś cudowna, masz tyle zainteresowań i nie siedzisz w domu.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Tereniu tak pięknie opisałaś wycieczkę i wstawiłaś wspaniałe zdjęcia,ze poczułam się jak bym też tam była.Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń