Było to spotkanie autorskie Świebodzińskiej poetki Marii Szafran, naszej koleżanki z UTW.
Maria została zaproszona przez zespół literacko- poetycki OKSYMORON działający przy UTW w Zielonej Górze.
Spotkanie prowadziła Barbara Konarska , przewodnicząca klubu Oksymoron, również poetka, redaktor naczelna literackiego czasopisma "inspiracje".
Na stolikach leżały kartki z wierszami autorki.
Pani Barbara rozmawiając z Marią o jej życiu i twórczości co jakiś czas odwoływała się do wierszy,
które czytane były przez członków klubu .
Zachwycił mnie sposób czytania wierszy -lekkość w głosie, swoboda .Umiejętność której chyba nie sposób się nauczyć.Myślę, że tak potrafią czytać tylko ludzie którzy sami piszą wiersze.
Maria poprosiła również mnie i Janeczkę o przeczytanie kilku wierszy.Mimo ,że wiedziałam które, że czytałam je wielokrotnie w domu , miałam olbrzymią tremę przed tak wielkim audytorium.
Wiersze Marii są piękne ale trudne.Są to wiersze białe i trzeba naprawdę mocno się wczuć,żeby przeczytać je dobrze.
Maria Szafran jest członkiem Stowarzyszenia Autorów Polskich. Jej wiersze wydane są w kilku tomikach.
Na zdjęciu niektóre z nich.
Atmosfera na spotkaniu była .......brakuje mi słowa --- dosłownie cudowna .
Były chwile
zadumy,
radości .
Na zakończenie pani Basia podziękowała Marii pięknym bukietem kwiatów.
Oczywiście nie obyło się bez dedykacji
i dyskusji w grupach.
Na zdjęciu poniżej dwie Marie.
Pani Maria Orlicka emerytowana nauczycielka języka polskiego,literatka, z wielkim uznaniem wypowiadała się o poezji Marii Szafran.
Wczorajszy dzień długo będę pamiętać.
Tą drogą dziękuję Ci Mario ,że zaprosiłaś mnie i Janeczkę na swój autorski wieczór.
Na zakończenie nasze wspólne zdjęcie przy ławce wielkiego polskiego wieszcza Kamila Cypriana Norwida.
Lubię poezję Pani Marii, mam wszystkie Jej tomiki, chętnie sięgam po nie. Wiersze Marii mają swoją życiowa mądrość. Jak to pięknie, że byłyście razem z Nią. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńTeniu ja się ostatnio zastanawiałam co wymyślisz i czym nasz zaskoczysz zimową porą,kiedy to rower wyląduje w piwnicy;)Mam odpowiedż;)
OdpowiedzUsuńPięknie spędzasz czas wolny,pozazdrościć;)
Ja niestety nigdy nie rozumiałam i nie rozumiem poezji,dla mnie to zupełnie inny świat.Nie wiem czy mam taką małą wrażliwość,czy jestem po prostu zbyt przyziemna .
Pozdrawiam Cię kochana;)
Piekne spotkanie z poezja..jestem zachwycona jak swietnie potraficie spedzac swoj czas...po Waszych twarzach widze jak dobrze Wam ze soba...gratuluje i sciskam Cie serdecznie
OdpowiedzUsuńNiezapomniane przeżycie miałaś Teniu. gratuluje doznań. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitaj Teniu,
OdpowiedzUsuńWiem, jak wspaniałe, a i wzruszające są spotkania z poetami, takie karta w kartę, na żywo...
Z serca pozdrawiam Poetkę!
Serdeczności:)
Z Twojego miłego opisu wynika, że spędziłaś cudowny wieczór, który długo będziesz pamiętać. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTereniu piękne zdjęcia i wspaniały wieczór poetycki...Cieplutko pozdrawiam...
OdpowiedzUsuń