poniedziałek, 8 grudnia 2014

Spacer po Świebodzinie.

Jak widać u mnie zastój.
Jak do tej pory w każdym miesiącu pisałam pięć ,sześć postów W listopadzie  napisałam zaledwie dwa .
Przestaliśmy jeździć na wyprawy rowerowe, nie mieliśmy jednodniowej listopadowej wycieczki , ale nie oznacza to , że nic nie robię, że nic się nie dzieje.
Dzieje się dużo i wiele robię, ale tak jakoś nie mogłam się zabrać do napisania o tym.
Dzisiaj zaczęłam pisać więc, znając siebie, nie przerwę, aż skończę.
 Pani Violetka, instruktorka zajęć plastycznych ,z Domu Kultury poprosiła mnie o zrobienie zdjęć ornamentów .
Aparat fotograficzny mam praktycznie zawsze w torebce. Zadarłam więc głowę szukając obiektów.
Pierwsze odkryłam już na starym budynku policji.
                                                     Skromne ale są.
Następne na budynku poczty.
                               Jest ich kilka ale ten najciekawszy ( moim zdaniem).
Naprawdę dużo ozdób ma niewielki budynek na przeciwko poczty. Dawno temu, był to żłobek do którego prowadziłam Grzesia. Tempo życia było wtedy tak duże, że  nie zauważałam żadnych ornamentów.



                                                       
                                                            Interesujące prawda?
Robiąc zdjęcia pomyślała,że ciekawym doświadczeniem byłaby próba narysowania ich.
Okazało się , że dokładnie to miała na myśli nasza instruktorka.
Rysujemy  je .
                                Ten ornament wybrała moja Kasia
                                                       i tak wygląda jej praca.
                                    Mnie zainteresowała gra światła na tym ornamencie.
             Na dzisiejszych zajęciach będę go jeszcze kończyć ale to już niewiele zmieni.
Moje rysunki czy obrazy  zawsze wydają mi się nie dokończone.
Najbardziej te które maluję w domu.
                              Słoneczniki w których ciągle coś poprawiam.
Będąc w Alpach zachwyciłam się rzeźbą przy pewnej fontannie.
                                         Postanowiłam ją namalować.
.Chodziło mi przede wszystkim o postać  .
Namalowałam, obraz już wisi  na ścianie, ale wciąż jestem pewna ,że do niego wrócę.
No tak odeszłam od tematu.
Na koniec chcę pokazać co zobaczyłam  podczas innych spacerów.
                                      Lubię "pietra " na zdjęciach.
To zdjęcie jak i dwa następne zrobiłam praktycznie w tym samym miejscu
   Obracając się o pewien kąt.
                             
Pozdrawiam serdecznie wszystkich odwiedzających:))

5 komentarzy:

  1. Witaj Teniu,
    Świebodzin jest przepiękny, a detale wprost urzekające. U mnie także na blogu Świebodzin, ale tylko jeden jego "element"
    Serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To prawda, że na co dzień nie zauważa się różnych ciekawych szczegółów na budynkach. Jest czas, to się widzi. Ponadto jeszcze pięknie się je rysuje. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mi sie podobaja ornamenty a jeszcze bardziej te narysowane...mam nadzieje ze sobie je oprawisz i bedzie ornament w domu...pozdrawami

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzisiaj , razem z Tobą odbyłam spacer po Świebodzinie poznając tyle ciekawych miejsc na które nie zwraca się uwagę. Dziękuję i pozdrawiam :)
    Rysunki jak zwykle piękne !

    OdpowiedzUsuń
  5. Tereniu piękne ornamenty ma Świebodzin...Twoje rysunki tez wyszły wspaniale,a zdjęcia Świebodzina przepiękne...Dziękuje Tereniu za cudowny spacer po Świebodzinie...Buziaczki Krysia...

    OdpowiedzUsuń