niedziela, 22 marca 2015

Robimy palmy.

Ucieszyłam się , gdy opiekunka zerówki poprosiła mnie o  pomoc w robieniu palm.
Wspólnie z czterema serdecznymi koleżankami z UTW ruszyłyśmy
" na pomoc".
Na zajęciach były też dwie mamy i pani, więc na każdą z nas przypadało dwoje dzieci.
                         Wszyscy zabraliśmy się ochoczo do pracy.
                                 Dzieci chętnie pomagały:
                                wybierały elementy , wycinały, wiązały , przytrzymywały .

Praca szła nam bardzo sprawnie.

             Zrobiliśmy wspólne zdjęcie i za moment palmy były już gotowe.
                                  Te dwie zrobione są przez moich podopiecznych.
Dzieci z naszą pomocą poradziły sobie bardzo dobrze - wszystkie palmy były piękne.
                Nie tylko wazon , ale i koszyk zapełnił się kolorowymi palmami.
                                         Po zajęciach - wspólna zabawa.
Spędziliśmy naprawdę bardzo miło czas, a nawet nauczyliśmy się czegoś.
                                 Alicji bardzo spodobały się wiszące bazie.
                                         Pani Jola pokazała nam jak  się je robi.
                                         Odcinamy cienki pasek i nawlekamy na nitkę.
                                        Ściskamy a następnie przekręcamy .
                        Na tym zdjęciu widoczny jest efekt przekręcania.
                                          Można już ją powiesić na gałązce.
Myślę , że  nasze spotkanie przyniosło dla obu stron wiele radości, a nawet wzruszeń.
Szykowałyśmy się już do wyjścia, gdy podbiegła do mnie dziewczynka z którą robiłam palmę.
                                      i wręczyła mi własnoręcznie zrobioną laurkę.
Sprawiła mi tym wielką radość.
W domu zobaczyłam ,że wewnątrz jest jeszcze rysunek.
                                               Bardzo radosny, wiosenny śliczny.
Ostatni tydzień miałam bardzo intensywny. Wiele zajęć  i  spotkań.
Powstaną na pewno z tego jeszcze  dwa posty, a może więcej.
My seniorki lubimy być zajęte , gdy czujemy ,że możemy w czymś pomóc, nauczyć się czy po prostu wspólnie radować się wiosną.
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających.


8 komentarzy:

  1. Ale kolorowo! bardzo mi sie podobaja takie zajecia z dziecmi, duzo zabawy dla doroslych i dla dzieci, a tradycja sie zachowuje, co dla mnie jest bardzo wazne...pozdrawiam serdecznie Teniu

    OdpowiedzUsuń
  2. Wasze palmy wyszły cudowne. jestem zachwycona taka współpracą. Niewątpliwie wniosłyście wiele wiedzy i doświadczenia w życie tych małych obywateli.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna zabawa i nauka. Dzieci uczą się od dorosłych ale od dzieci można tez czegoś się nauczyć. Wiszące bazie bardzo fajne.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  4. Różnica pokoleń wcale Wam nie przeszkadzała, a efekty współpracy z dziećmi są kapitalne, pozdrawiam wiosennie.

    OdpowiedzUsuń
  5. To z pewnością bardzo miłe zajęcia, tym bardziej, że przyniosły radość i Wam i dzieciom. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiesz Teniu zastanawiam się kto komu przy takich zajęciach daje więcej:) Myślę jednak ,że to te dzieci dają nam tyle wspaniałej radości no i pozwalają zapomnieć o problemach dnia codziennego.
    Palmy piękne. A to podziękowanie w postaci laurki mówi samo za siebie.
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Jesteście wspaniałe, tak pięknie pomagacie milusińskim. Radość ze spotkania obopólna i ta integracja pokoleń o którą nam chodzi ! Dobrze, że swoje zdolności przekazujecie innym. Cieplutko pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Witam serdecznie Tereniu...Dawno tu nie byłam...Tereniu praca z dziećmi jest wspaniała...Palmy wyszły przepięknie...Pięknego wiosennego dnia życzy Krysia...

    OdpowiedzUsuń