Tak jak postanowiłam,raz w tygodniu, będziemy chodziły na spacer z kijkami. Dzisiaj byłyśmy w trójkę.
Poszłyśmy ścieżką rowerową ,aż do Chociul i z powrotem.
Słońce wyjrzało za chmur i cały czas nam towarzyszyło.
Na początku mijałyśmy drzewa,o przebarwionych liściach.Wiele tych liści po wczorajszej ulewie leżało na ścieżce.
Po pierwsze kwitnący jak wiosną rzepak.
A w okół rzepaku prześliczne kwiatki.
Maki i chabry.
A nawet biały rumianek lśnił w słońcu.
Kwiaty tak mnie zauroczyły ,że ocknęłam się ,gdy moje koleżanki już wracały.
W tym miejscu muszę napisać ,że po przeczytaniu (dzisiaj), komentarza Wandy pod poprzednim postem zaczęłam się zastanawiać czy na pewno dobrze chodzimy z kijkami.Sięgnęłam do internetu i trochę się wystraszyłam.Okazuje się,że chodząc nieumiejętnie można sobie zaszkodzić.
Jest to kopia rysunku z książki “Nordic Walking - Program treningowy dla seniorów” U. Pramann, B.Schaufle
Rysunek ten skopiowałam ze strony:
http://strefanordicwalking.pl/index.php/2009/01/podstawowa-technika-nordic-walking/
Warto wejść na tę stronę.
Chodziłyście po drodze dla rowerów, ładnie to tak :-). Zaskoczyłaś mnie kwiatkami, które jeszcze były. Ładne zdjęcia im zrobiłaś. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia. Jak widzę oddychacie pełną piersią, a to najważniejsze, a czy inaczej ułożone kijki Wam zaszkodzą, chyba raczej nie!
OdpowiedzUsuńRzepak piekny a ja tez widzialam maki, ktore rosna przy drogach i chyba sie pomylily co do pory roku, ale ladnie wygladaja. Rzepakowe zdjecie ma w tle przepiekne chmury..podoba mi sie to ujecie. Teoria kijkowa wyglada na skomplikowana.., ja jako ze chodze prawie codziennie nie uzywam kijkow bo mam w rekach aparat ale musze sie doczytac jakie sa pozytywy ich uzywania..seerdeczne pozdrowienia
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe komentarze.
OdpowiedzUsuńGiga-mam nadzieję,że rowerzyści nam wybaczą.Na szczęście nie spotkaliśmy ich zbyt dużo:))
Daniela- po przeczytaniu w internecie strony poświęcone instruktarzowi NK , myślę,że oni jednak mają rację.Warto chodzić poprawnie.
grazyna -też nie mogłam się nadziwić ,że w połowie października kwitnie rzepak,a na pobrzeżach maki i chabry.Jeżeli chodzi o NK to wyczytałam,że ruch naprzemienny(prawa ręka ,lewa noga)jest "zbawienny" dla naszego organizmu.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie:))
No pięknie. Na nordic walking się nie znam i nic nie doradzę. Podziwiam Waszą sprawność fizyczną. Super. Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńTereniu wspaniałe zdjęcia i kwiatki są jeszcze śliczne.Świetnie wyglądacie z tymi kijkami.Cieplutko pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńCieszę się,że poważnie potraktowałaś moje słowa i zainteresowałaś się techniką chodzenia z kijkami.
OdpowiedzUsuńTeniu, źle mnie nie zrozum,ale jeżeli dobrze widzę na zdjęciu to Ty i ta pani w czerwonej kurtce macie złe kijki.One mają tylko pasek i okrągłe "buciki", to są kijki do trekingu, chodzeniu po górach.Do NW musi być "rękawiczka".Taką ma pani w jasnej kurtce, ma też dobre końcówki.Umożliwia ona puszczanie kijka ,kiedy ręka idzie do tyłu.
Serdecznie pozdrawiam:)
ankaskakanka-dziękuję za miły komentarz,ja też jeszcze nie znam się na NW.Mam nadzieję,że dzięki internetowi i uwagą Wandy nauczę się.Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńklin14-dawno nie było Ciebie,miło mi ,że zawitałaś do mnie.Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńWanda- każda Twoja uwaga jest dla mnie bardzo ważna.Te dobre kijki są mojej córki-ja pożyczam je koleżance.Cieszę się,że chociaż te są dobre.Trochę zasmuciłaś mnie,że pozostałe są złe.Wyobraź sobie,że obie kupiłyśmy te kijki jednego dnia w sklepie sportowym.Szkoda ,że ekspedientki nie znają się i sprzedały nam to o co nie prosiłyśmy.Końcówki to nie problem ,można je wymienić,gorzej z tymi rękawiczkami.
Pozdrawiam serdecznie:))
No to się bardzo cieszę że Cię sprowokowałam .I jeszcze bardziej że Wanda udzieliła tych cennych uwag.Sama chodzę ale przy Wandzie to ja jestem "przedszkolak". Sama bardzo chętnie przeczytam wszelkie jej uwagi.Życzę miłych spacerów:))))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo serdecznie
Swietny spacer,ważny dla zdrowia.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie, że sobie spacerujecie. Piękne zdjęcia
OdpowiedzUsuńTeniu,
OdpowiedzUsuńmam wielkie zaleglosci na Twoim blogu, ale Wiesz o tym , ze bardzo chetnie do Ciebie zagladam. Nadrobie zaleglosci Waszych wycieczek rowerowych mam nadzieje, ze wkrotce:)
Zycze Wam dziewczyny wspanialych spacerow, pozdrawiam serdecznie - buziaki:)
Przesylam pozdrowienia dla Waszego "Rodzyneczka".
Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńFaktycznie bardzo ciekawie napisane. Czekam na więcej.
OdpowiedzUsuń