Trasa:
Świebodzin- Łąkie- jez. Trzeboch- Świedodzin
Stawiliśmy się prawie w komplecie.
Drugi październik ,a ciepło jak latem.
Ruszyliśmy znaną nam trasą w kierunku Ołoboku.
.
Trasa znana,ale kolory już inne, jesienne.
Pierwszy przystanek.
Oczywiście zdjęcie.
Przed Ołobokiem skręciliśmy w lewo i dojechaliśmy do Łąkie.
Jest to osada powstała prawdopodobnie w XII wieku.
Na skraju wsi zobaczyliśmy wielki,piękny, stary dąb.
Pień był potężny .
Udało nam się go objąć.
Łąkie leży wokół owalnego jeziora Trzeboch.
Jeszcze chwila i już jesteśmy.
Z jednej strony piękne jezioro.
Z drugiej bajeczne kolory jesieni.
Miejsce w sam raz na piknik.
W tym miejscu pozwolę sobie nieskromnie napisać ,że mam dzisiaj imieniny.
Grupa odśpiewała mi wczoraj sto lat.Było mi bardzo miło .
Plaża była prawie pusta.Obok nas była tylko jedna para.
Mężczyzna odważnie pływał w jeziorze.
Plaża była prawie pusta.Obok nas była tylko jedna para.
Mężczyzna odważnie pływał w jeziorze.
To on zrobił mam wspólne zdjęcie.
Tak naprawdę ,to zawsze znajdzie się ktoś,kto zrobi nam zdjęcie.Może niedokładnie znajdzie się,to Basia zawsze kogoś wyszuka.
Tu już po pikniku.
Tak naprawdę ,to zawsze znajdzie się ktoś,kto zrobi nam zdjęcie.Może niedokładnie znajdzie się,to Basia zawsze kogoś wyszuka.
Pogoda taka piękna ,że nikt nie myśli o powrocie do domu.
Po drodze mamy przecież las.
A w lesie grzyby.
Ja nie zbieram grzybów ,
ja robię zdjęcia.
Po grzybobraniu Andrzej zrobił nam zdjęcie wśród kolorowych liście dębu.
Muszę zamieścić tu jeszcze dwa zdjęcia zrobione wczoraj.
Są tak piękne ,że nie potrafię powstrzymać się przed ich zamieszczeniem .
A to już blisko Świebodzina, na naszej ścieżce rowerowej.
Przejechaliśmy 25 km.
Po drodze zerwałam mimozę.Zakwitła dosłownie jedna jedyna.
Wstawiłam ją do wazonu.Prawda ,że ładna?
Po drodze mamy przecież las.
ja robię zdjęcia.
Po grzybobraniu Andrzej zrobił nam zdjęcie wśród kolorowych liście dębu.
Są tak piękne ,że nie potrafię powstrzymać się przed ich zamieszczeniem .
A to już blisko Świebodzina, na naszej ścieżce rowerowej.
Po drodze zerwałam mimozę.Zakwitła dosłownie jedna jedyna.
Super wyprawa. Fajne kolorowe zdjęcia jesiennych krajobrazów. Fajne roześmiane towarzystwo.
OdpowiedzUsuńZ okazji Imienin wszystkiego najlepszego, czego tylko sobie wymarzysz. Pozdrawiam cieplutko.
Wszystkiego najlepszego! a wycieczka jak zawsze przesympatyczna. i ladne bylo swiatlo co widac na zdjeciach..takie jesienne i z boku. A jezioro piekne! pozdrawiam i sle jescze raz zyczenia wspanialego dnia!
OdpowiedzUsuńankaskakanka-dziękuję za życzenia.Mi też podobają się jesienne krajobrazy.Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńgrazyna-Światło było fascynujące.Kiedyś tego nie zauważałam.Teraz nie mogę się nadziwić ,że pada tak z boku ,a wciąż jest ciepłe i jasne.A cienie są niesamowite prawda?.Dziękuję za życzenia. Pozdrawiam serdecznie:))
No to jeszcze ja dołączę się z życzeniami wspaniałych,fantastycznych wypraw rowerowych i oczywiście wspaniałego zdrówka:))))
OdpowiedzUsuńJesień w Twoim wydaniu cudowna.Jak patrzę na WASZE nastroje to nawet przestaje mi być szkoda lata:)))
Pozdrawiam serdecznie
juta-dziękuję za życzenia.Jesień jak na razie jest piękna.Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńPrzepraszam ,że życzenia są spóźnione: obyś była zdrowa i jak najdłużej brała udział w Waszych cudownych wycieczkach i powodzenia w życiu osobistym. Zdjęcie jeziora śliczne.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji imienin. Fajna wyprawa, piękne zdjęcia. Dobrze mieć takich przyjaciół.
OdpowiedzUsuńWspaniała wyprawa...Fantastyczne zdjęcia,jesień ma swój urok...Liście mienią się kolorami od żółtego do brązu w promieniach słońca.W niedzielę rzeczywiście była pogoda jak latem.Tereniu wszystkiego najlepszego z okazji imienin,chociaż spóznione ale szczere...Buziaczki...Cieplutko pozdrawiam całą grupę...
OdpowiedzUsuńGiga,eve-jank,klin14- dziękuję za życzenia.Ja mogę przyjmować życzenia jeszcze długo,więc nie przejmujcie się chwilą spóźnienia.Jeszcze raz bardzo dziękuję i pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńGiga,eve-jank, klin14-dziękuję za życzenia.Ja mogę przyjmować życzenia jeszcze długo,więc nie przejmujcie się chwilą spóźnienia.Jeszcze raz bardzo dziękuję i pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńAle fajna półbabska,beztroska wyprawa rowerowa! Zazdroszczę tego raju dla duszy i jesiennego urokliwego smaczku! Byłam w tym roku w Świebodzinie z krótką wycieczką, piękna Ziemia Lubuska!Dziękuję za odwiedziny , zapraszam na dłużej!
OdpowiedzUsuńByły kłopoty,więc milczałam,myślę,że juz będzie dobrze.Pozdrawiam wszystkie moje drogie koleżanki i przemiłych kolegów.Buziaczki przesyłam Teni wraz z podziękowaniem za wszystkie ciekawe posty:)
OdpowiedzUsuń