niedziela, 2 lipca 2017

Wieczór kolorowych okularów.

Podczas naszych pobytów nad morzem rok rocznie  mamy jeden specjalny wieczór.
W 2012 r - Marynarze i piraci (opisany TU)
w 2013 r -Towarzystwo na letnisku(TU)
w 2014 r - Międzynarodowa społeczność(TU)
w 2015 r -Dziki zachód nad Bałtykiem(TU)
w 2016 r -Kapelusze - niestety w tamtym roku  nie napisałam postu.
                                             Tak wyglądaliśmy.

W Międzyzdrojach mieliśmy wieczór w kolorowych okularach.
Miałam w domu okrągłe okulary słoneczne jeszcze z czasów gdy moje dzieci były nastolatkami.
Postanowiłam  ozdobić je wstążeczką, kamykami i koralikami.
Przed wyjazdem zrobiłam zdjęcie  wnuczce.
                                           Wygląda jak pszczółka .

Marylka zaproponowała otwarcie "wieczoru "odczytaniem wiersza "Pan Hilary"  J. Tuwima.
Chętnie zgodziłam się, ale poprosiłam zebranych o pomoc.

I tak po moim
"Biega, krzyczy pan Hilary"
rozległo się gromkie
 " Gdzie są moje okulary"
.........
W tym stylu doszliśmy do końca wiersza.
..........
"....Są! Okazało się..."
"...że je ma na własnym nosie".

 A na nosie moich koleżanek i kolegów były najróżniejsze okulary.

                                         Za stołem zasiadła wysoka komisja
 i nastąpiła  prezentacja.
                                 Bardzo ciekawie wyglądały  nasze pary                            
Okulary Ali z mężem zostały przez komisję wyróżnione.

Ryszard opowiedział nam jak widzi się świat w różowych okularach, a jak po ich zdjęciu.

Niektórzy prezentowali się trójkami,

    inni czwórkami.
               
 My też wyszłyśmy razem .
    Miecia i Irenka powiedziały wiersz , a wspólnie zaśpiewałyśmy ułożoną na tą okoliczność piosenkę.

Niektórzy nie mieli pomysłów.

                      Andrzej, Marian i Rysiek wyglądali  jak tajni  agenci.

Nie sposób pokazać tu wszystkich uczestników zabawy .

Komisja miała trudne zadanie. Udała się więc na naradę.
 W tym czasie
 Ania zabawiała nas opowiadaniem kawałów

a Boguś odśpiewał swoją piosenkę .


Wiele było wyróżnionych okularów , ale  pierwsze miejsce zdobyła Helenka

                          i została królową wieczoru:))

Od tego momentu zaczęły się
zawody
Obie grupy starały się bardzo,
                ale wygrała drużyna przeciwna.
                                                     Tak się cieszyli.
Po zawodach wystąpił z krótkim montażem kabaret.
Gdy zaczął grać na swoich " instrumentach"
Jadzia dzielnie im wtórowała grając na grzebieniu.

 Były też śpiewy.
                                                grupa z RETRO,

Grupa z Miłośników Piosenki Turystycznej też zaśpiewała kilka piosenek.

 Na zakończenie były podziękowania

                                      Andrzejowi,

                                           i Marylce
za szefowanie naszej grupie, za organizowanie wycieczek comiesięcznych jak i tych długich nad morze i w góry.

          Podziękowanie dostała też Mela, nasz skarbnik.

W momencie gdy Andrzej zaczął mowę końcową lunął deszcz.
 Rozpierzchliśmy się do domków. A ulewa trwała do późnej nocy.

Pozdrawiam serdecznie wszystkich odwiedzających mój blog:))










6 komentarzy:

  1. Fajnie spędzacie czas i się bawicie ! Pozazdrościć tylko energii i humoru !!! Świetny pomysł na wieczory z... Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale macie genialne pomysły na zabawę. Jesteście niesamowici.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pomysły na uatrakcyjnienie spotkania integracyjnego rodzą się same, tym razem "kolorowe okulary" okazały się strzałem w dziesiątkę. Chwała Ci Teniu za ciekawy post i zdjęcia. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Swietnie! patrzylam na zdjecia z zachwytem, trzymac tak dalej! sama radosc z zycia!sciskam mocno

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj Teniu:)
    Cudne kapelusze i świetne okulary macie :)
    Zabawa na pewno była przednia! :)
    Serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspomnienia, wspomnienia, jakie to miłe po latach powrócić do świetnej zabawy😆

    OdpowiedzUsuń