niedziela, 25 października 2020

Zagubiony post - jesień

 Minęły już dwa miesiące od napisania ostatniego postu i co z moją obietnicą?

                        Jeden post w miesiącu !!

Obietnica poszła na spacer  w piękny jesienny dzień.


                  Jesień idzie przez park,
                 przez pola, przez las
                 i wszędzie zostawia   
                  kolorowy ślad.

                      
                Przebarwione liście
                 mienią się w słońcu
                      paletą barw.


 Obiecałam  też ,że będę systematycznie  pokazywać co namalowałam. 
Owszem dokończyłam mojego akordeonistę.

Saksofonista już dłuższy czas stoi na sztaludze i nie mogę go dokończyć.


Na koniec tego postu, który jednak się odnalazł. 

                                                 Dzieło mojej czteroletniej wnusi, Lilli.

             i

akrylowy obrazek 13-to letniej wnuczki Pati,


Pozdrawiam serdecznie wszystkich odwiedzających:))



4 komentarze:

  1. Piękny talent. Cudne jest to pierwsze zdjęcie z latarnią... zdrowia życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. U Ciebie faktycznie było więcej słońca. ;)
    Obrazki bardzo ładne.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Zachwyciły mnie piękne zdjęcia kolorowej jesieni !!! Widać, że nie tylko Ty masz talent, ale i u Twoich wnuczek kiełkują talenty artystyczne ! Brawo !!! Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń