Tydzień temu zrezygnowaliśmy z powodu "wiszącego w powietrzu "deszczu.
Wczoraj wszyscy byliśmy zdania - jedziemy. Najwyżej zmokniemy.
Jesteśmy pełni optymizmu.
Po chwili jednak.Jak widać, deszcz dla nas nie straszny, jesteśmy przygotowani.
Od peleryn zrobiło się kolorowo.
Dołączyły do nas spóźnione koleżanki i za chwilę ruszyliśmy w deszczową wyprawę.
Pojechaliśmy nad jezioro Czerniak.
Deszcz wciąż padał.
Znaleźliśmy jednak suche miejsce.
Biesiada była huczna.
Była kawa, cukierki, czekolada i śliwki.
A ile było śmiechu, wspomnień.
Zrobiliśmy stroik z jarzębiny i śliwek.
Gdy deszcz przestał na chwilę padać poszliśmy na pomost zrobić wspólne zdjęcie. Niestety nie było nikogo, kto mógłby je zrobić.
Poradziliśmy sobie.
Na brzegu zauważyłam drobne kwiatki.
W drodze powrotnej
zatrzymaliśmy się w lesie.
Szukaliśmy grzybów.Były różne .
A to już moja wnusia z koroną na głowie, przygląda się zebranym przez nas grzybom.
Tereniu Wasz grupa jest wspaniała,mimo deszczu humory Wam dopisują.Stroik wyszedł rewelacyjnie,jesteście uśmiechnięci i radośni.Nawet grzybobranie się udało.Tereniu wnusia w koronie wygląda ślicznie.Cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWidać,że połknęłyście już bakcyla rowerowego.Nie straszny deszcz, wiatr i ciężkie chmury na niebie.Co tam, ważne,że się kręci!!!A ile wrażeń i przyjemności.Jesteście wspaniali!
OdpowiedzUsuńA Ty Teniu,jak dobrze, że opisujesz,dzięki temu jesteśmy na bieżąco.Pozdrawiam cieplutko:-)
Podziwiam Was i to bardzo. To wspaniałe mieć takich przyjaciół, których bawi to samo. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLubie takie grupy, ktore maja podobne upodobania i razem swietnie im jest! Mam taka grupe w Wenezueli i tez sobie tak uprzyjemniamy czas ...
OdpowiedzUsuńDzieki za wizyte na moim blogu..ciesze sie i zapisuje twoj blog do moich ulubionych..pozdrawiam bardzo serdecznie.
Zastanawiam sie i jednoczesnie martwie, co bedziecie robili zima. Mysle jednak, ze Wasz Rodzynek wymysli inna dyscypline sportu, bo zima wycieczki rowerowe to raczej nie bardzo:)
OdpowiedzUsuńWy jednak jestescie niesamowici i ze zdjec wynika, ze energia Was rozpiera wiec ciekawa jestem co wymyslicie.
Jezioro cudowne, sama bym do niego wskoczyla nawet w ciuchach:))))