Park Mużakowski

To już prawie tydzień temu byłam na jednodniowej wycieczce w Parku Mużakowskim.

W zasadzie źle napisałam . Wycieczka trwała jeden dzień a na zwiedzenie parku mieliśmy  2 godziny. Oczywiście ,że to za mało czasu na dokładne zwiedzenie , ale wystarczająco , żeby się nim zachwycić.

Park jest w stylu angielskim leży po obu stronach Nysy łużyckiej,czyli w Polsce i w Niemczech.

Polska część parku leży przy Łęknicy a niemiecka przy mieście Bad Muskau .
Ponieważ miałyśmy mało czasu ,a chciałyśmy zobaczyć jak najwięcej ,ruszyłyśmy z koleżankami raźnym krokiem rozglądając się uważnie.

 Wygląda tak, jakby  ktoś stał za tymi drzewami i trzymał obrazek z bajki o kopciuszku,  a może o śpiącej
 królewnie.
Przyspieszyłyśmy i już za zakrętem.

 Prawda ,że piękny.

 Jest to Nowy Zamek w Bad Muskau. W czasie II wojny światowej został zniszczony, jego renowację rozpoczęto w 1995r.
Zrobiłam kilkanaście zdjęć na których jest zamek.Nie sposób je wszystkie tu zamieścić.
Jeszcze tylko z drugiej strony.

 Oczywiście jak zawsze zachwyciła mnie przyroda.

Jak jeziorko ,to i  kaczuszki.Tym razem udało mi się zrobić im zdjęcia.

                                          Zachwyciły  widoki.

Musiałabym poczytać dlaczego woda  w Nysie Łużyckiej jest taka czarna.Pewnie jest bardzo mulista.

 

 

W tle ławeczka wykonana z pnia drzewa.

W parku natrafiłyśmy na maleńki sklepik w którym można było kupić pamiątki.

Na koniec , jeszcze raz, moje ukochane drzewa.

Korona starego... Chciałam  napisać dębu,ale tak naprawdę nie pamiętam.

Na pewno jest stare i piękne .

Kartka z notesu turysty:))

Pozdrawiam serdecznie wszystkich odwiedzających:))