sobota, 7 lipca 2012

Miła uroczystość

Już minął tydzień od dnia w którym byłam zaproszona do mojej szkoły na uroczystość pożegnania nauczycielek które przeszły na emeryturę, jeszcze według starych zasad.Pozostali nauczyciele na emeryturę przejdą już według nowych przepisów,a więc panie w wieku 62,a panowie 67lat.Ponieważ żaden nauczyciel nie skończył jeszcze 50lat(nie jestem tego pewna,ale wszyscy wydają mi się tacy młodzi),to następna taka uroczystość będzie dopiero za kilkanaście lat.
W naszej szkole tradycją już jest,że nauczyciele odchodzący na emeryturę są żegnani bardzo uroczyście.
Pani dyrektor scharakteryzowała cały okres pracy zawodowej najpierw kol Danusi, matematyczki która rozpoczęła pracę w naszej szkole (oczywiście pamiętam jej pierwsze kroki)  i tu odchodzi na emeryturę.

Gdy" nowo upieczona"emerytka została poproszona na środek,kolega podał jej serwetkę na otarcie łez.
                                 A łza rzeczywiście kręciła się w oku,oj kręciła.
                Drugą nauczycielką odchodzącą na emeryturę  była Ela z biblioteki.
                Dyrekcja , grono pedagogiczne i panie z obsługi żegnały nauczycielki.
               
                        Natomiast my emeryci witaliśmy koleżanki w naszym gronie.
                                            
                               Przeczytałam wierszyk który umieściłyśmy na laurkach 
                                        .

"Najlepsze życzenia to marzeń spełnienia,bo cóż piękniejszego niż własne marzenia.
Wiek emerytalny  po to jest dany, by realizować niespełnione plany"
Danusiu (Elu)
Życzymy Ci odwagi i siły,
   by porywać się na cele i zmiany,
      które z pozoru wydają się obce ,
         a później wprost wymarzone.
                                               Była tradycyjnie lampka szampana
i wspaniały tort
              Oczywiście zrobiłam sobie na pamiątkę zdjęcie z najważniejszymi osobami tego wieczoru.
Fotografem prawie wszystkich zdjęć zamieszczonych w tym poście jest nauczyciel z naszego gimnazjum
p Robert Rożek.Któremu tą drogą dziękuję serdecznie.

9 komentarzy:

  1. Miła,a zarazem wzruszająca uroczystość!Jak widać emerycka brać nauczycielska powiększa się,witamy wśród nas")

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo wzruszająca i piękna uroczystość.Miło zapewne jest gdy Ktoś żegna i od razu jest się witanym:))))
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Sadze, ze emerytura zaskakuje pojawjajac sie "niezapowiedziana". Nikt nie jest tak na prawde gotowy i jest zaskoczony, ze to juz teraz.
    Super z ciebie kobitka, wygladasz tak wiosennie i figlarnie.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Swietna impreza, teraz tylko czekac jak na zdjeciach z nastepnej rowerowej wyprawy pokaza sie nowe "emerytki":))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może od jutra jeszcze nie ,ale w przyszłości kto wie?

      Usuń
  5. Piękna uroczystość. Tak to już w życiu bywa jeden etap się kończy a drugi się zaczyna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację Teresko ,trzeba tylko wierzyć ,że potrafimy robić coś innego niż zawsze robiliśmy:))

      Usuń
  6. Wzruszająca i zarazem sympatyczna uroczystość...Emerytem też jest dobrze być co innego można robić niż przez całe życie,a najlepiej cieszyć się z wolności...Zdjęcia piękne i miło na Was popatrzeć...Buziaczki...

    OdpowiedzUsuń