piątek, 7 marca 2014

Wyjazd do Poznania

To Janeczka zaproponowała grupie wyjazd do Poznania na musical " Skrzypek na dachu".
Byłam w latach dziewięćdziesiątych w Teatrze Muzycznym, oglądałam kilka razy film , ale chętnie pojechałam do Poznania, żeby jeszcze raz obejrzeć ten musical.
 Któż z nas nie zna Teweja Mleczarza.( nie wiem czy dobrze odmieniłam imię)
                                               (Zdjęcie z internetu)
A fragmenty arii "Gdybym był bogaty" nucimy  prawie zawsze gdy chcielibyśmy coś mieć na co nas nie stać.
Historia  rodziny mleczarza z Anatewki jak zawsze bardzo mnie wzruszyła, a melodię  arii " To świt to zmrok" wciąż  słyszę.
To świt, to zmrok
   To świt, to zmrok
             i już tyle lat
                   Coś rodzi się i coś przemija
                              Ale zostanie po nas ślad.
Słowa o przemijaniu, zawsze aktualne, trafiają do każdego z nas.

Jadąc do Poznania postanowiliśmy ,że po teatrze zwiedzimy najnowszy i najstarszy zamek w Poznaniu.

Zamek Cesarski zbudowany dla ostatniego cesarza niemieckiego i króla Prus Wilhelma II. Budowę która trwała pięć lat rozpoczęto w 1905roku. Jest to najmłodszy zamek w Europie.

                                                Zamek na przedwojennej fotografii.
                                  Oprowadzał nas młody przewodnik.
                       
                           Zamek posiada ponad 500 pomieszczeń.
         
                                                          Sala tronowa.

                                Między nami jest co raz więcej fotografów,

           a zdjęcia moich koleżanek za każdym razem ładniejsze.

Zamek  pełnił różne funkcje.
W 1939 r niemal natychmiast po rozpoczęciu działań wojennych przebudowano  na siedzibę Adolfa Hitlera.

Obecnie zamek  pełni rolę Centrum Kultury .Duża przestrzeń daje możliwość prowadzenia działalności
w wielu dziedzinach sztuki. "Zamek " jest jednocześnie galerią, kinem i salą koncertową, bywa teatrem.
                               Każdego roku odbywa się tu około 700 imprez.


Na zewnątrz  bryła Zamku nie zmieniła się.


Po wojnie rozebrano tylko, częściowo uszkodzoną, najwyższą kondygnację wieży zegarowej.
Wspólne zdjęcie przed zamkiem.( Ja jak najczęściej z drugiej strony obiektywu)

Najstarszy zamek to Zamek Królewski.

                       Budowę zamku rozpoczął w 1249 roku Przemysław I.

Zamek mogliśmy obejrzeć tylko zewnątrz ,ponieważ  trwa  jego odbudowa .
I to już koniec mojej relacji z wycieczki.
Jak zawsze serdecznie pozdrawiam wszystkich odwiedzających:))










5 komentarzy:

  1. Wyjazd do Poznania zapewne zadowolił melomanów jak i turystów. Teniu, ciekawy tekst i fotki. Ślę pozdrowienia :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie. Uwielbiam teatr. Jednak najbliższy mam chyba w Zielonej Górze. Poznania niestety nie znam, ale zamek, pełniący funkcję kina, domu kultury, itp, jest ciekawy. Dzięki dodatkowej działalności zarabia na siebie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Zamek jest bardzo ładny. Jeszcze go nie widziałam :(. Dobrze, ze pełni rolę Centrum Kultury, bo dzięki temu "żyje". Przypomniałaś mi piosenkę, która bardzo długo za mną "chodziła" i teraz, dzięki Tobie znowu wróciła. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem Poznanianka, ktora na dluzszy czas zamieszkala w USA. Poznan to moje kochane miasto i bardzo cieszy mnie gdy inni odwiedzaja je. Moge tylko pozazdroscic takiego wyjazdu. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Obejrzałam pierwszą Waszą wyprawę rowerową w tym roku. Pogoda rzeczywiście mile zaskakuje i zachęca.Również już rządzi u mnie rower:)
    "Skrzypka na dachu" mogłabym oglądać i słuchać chyba jeszcze nie raz. Nie znudziło by mi się na pewno.
    Wspaniała wycieczka.
    Teniu chciałabym do Ciebie napisać poza blogiem. Zapytać o sprawy związane z UTW. Ale nie widzę żadnego adresu na który bym mogła to zrobić. Na moim blogu jest mój adres mailowy.Gdybyś zechciała się odezwać do mnie byłabym bardzo wdzięczna.
    Serdeczności posyłam.

    OdpowiedzUsuń