czwartek, 3 lipca 2014

Plener Malarski Łagów 2014r.

Jesienią ubiegłego roku brałam udział w warsztatach malarskich w ramach projektu ASOS.
O wystawie obrazów po zakończeniu warsztatów napisałam w  poście.
Dzisiaj napisać chcę o trzydniowym plenerze  w którym wzięłam udział wspólnie z paniami z powiatu świebodzińskiego i międzyrzeckiego.
Pierwszego dnia pracowałyśmy pod kierunkiem malarki Ałły Trofimienkow-Herman.
                                    Wykład pani Ałły dotyczył kompozycji i perspektywy obrazu.  

Po wykladzie wzięliśmy szkicowniki i udaliśmy się w plener. 

                                              Wspólne zdjęcie przy bramie zamkowej.
                                         Piątka z nas od razu zabrała się za szkicowanie.
Pozostali poszli dalej szukać obiektu który narysują.
Po powrocie do naszego pensjonatu , odbyła się dalsza część zajęć z panią Ałłą.
Malarka omówiła każdy szkic, zwróciła   uwagę na błędy jakie popełniłyśmy . Służyła  dobrą radą. Obserwowała gdy nanosiłyśmy poprawki uwzględniając jej uwagi.
Po obiedzie miałyśmy zajęcia z panią Elżbietą Szymańczuk.
Pani Ela omówiła nam  drugą z prac którą miałyśmy wykonać , a mianowicie kolaż.
                                      Po wykładzie pomalowałyśmy podłoże pod kolaż.

                            Niektóre panie od razu zabrały się za wycinanie potrzebnych elementów.

My poszłyśmy na spacer w poszukiwaniu natchnienia:))
                                Doszłyśmy do zabytkowego wiaduktu.
                           Janeczka i Bożenka zaczęły szkicować, a ja robiłam zdjęcie.
                         
Po przybliżeniu obrazu zauważyłam, że na górze do barierki przywiązane są dwa psy.
               Zastanawiałyśmy się czy ktoś jest z nimi czy zwyczajnie zostały porzucone.
Nie weszłyśmy na górę bo to i tak by nic nie dało. Wracając z powrotem poinformowałam o tym policjantów(akurat przejeżdżali samochodem).Podziękowali za informację i pojechali sprawdzić.
My ruszyłyśmy dalej robiąc po drodze zdjęcia.
                                       Było coraz później,
                                 
Mijając bramę postanowiłam
                                     ,że właśnie ją przedstawię na moim kolażu.
Na dzisiaj to już koniec mojej relacji z pleneru.
Reszta jutro- mam nadzieję,że wezmę się w garść  i napiszę jak minął nam najbardziej pracowity dzień i pokażę jakie udało się nam wykonać prace.
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających:))

                          








4 komentarze:

  1. Bardzo to jest ciekawe, sama chcialabym tez sprobowac sil w malowaniu...a to ostatnie zdjecie jest rzeczywiscie bardzo malownicze...pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne wydarzenie, a brama jest rzeczywiście warta upamiętnienia. Mnie też się podoba. Psów tak, czy siak mi szkoda. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Trzy dni ciekawe i zapewne pracowite. Czekam na efekty Twojej pracy . Życzę powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj Teniu,
    Jeśli plener to gdzie jak nie w Łagowie, wszak to Perła Lubuskiego :)
    Powodzenia!
    Serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń