O wystawie obrazów po zakończeniu warsztatów napisałam w poście.
Dzisiaj napisać chcę o trzydniowym plenerze w którym wzięłam udział wspólnie z paniami z powiatu świebodzińskiego i międzyrzeckiego.
Pierwszego dnia pracowałyśmy pod kierunkiem malarki Ałły Trofimienkow-Herman.
Wykład pani Ałły dotyczył kompozycji i perspektywy obrazu.
Po wykladzie wzięliśmy szkicowniki i udaliśmy się w plener.
Wspólne zdjęcie przy bramie zamkowej.
Piątka z nas od razu zabrała się za szkicowanie.
Pozostali poszli dalej szukać obiektu który narysują.
Po powrocie do naszego pensjonatu , odbyła się dalsza część zajęć z panią Ałłą.
Malarka omówiła każdy szkic, zwróciła uwagę na błędy jakie popełniłyśmy . Służyła dobrą radą. Obserwowała gdy nanosiłyśmy poprawki uwzględniając jej uwagi.
Po obiedzie miałyśmy zajęcia z panią Elżbietą Szymańczuk.
Pani Ela omówiła nam drugą z prac którą miałyśmy wykonać , a mianowicie kolaż.
Po wykładzie pomalowałyśmy podłoże pod kolaż.
My poszłyśmy na spacer w poszukiwaniu natchnienia:))
Doszłyśmy do zabytkowego wiaduktu.
Janeczka i Bożenka zaczęły szkicować, a ja robiłam zdjęcie.
Po przybliżeniu obrazu zauważyłam, że na górze do barierki przywiązane są dwa psy.
Zastanawiałyśmy się czy ktoś jest z nimi czy zwyczajnie zostały porzucone.
Nie weszłyśmy na górę bo to i tak by nic nie dało. Wracając z powrotem poinformowałam o tym policjantów(akurat przejeżdżali samochodem).Podziękowali za informację i pojechali sprawdzić.
My ruszyłyśmy dalej robiąc po drodze zdjęcia.
Było coraz później,
Mijając bramę postanowiłam
,że właśnie ją przedstawię na moim kolażu.
Na dzisiaj to już koniec mojej relacji z pleneru.
Reszta jutro- mam nadzieję,że wezmę się w garść i napiszę jak minął nam najbardziej pracowity dzień i pokażę jakie udało się nam wykonać prace.
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających:))
Bardzo to jest ciekawe, sama chcialabym tez sprobowac sil w malowaniu...a to ostatnie zdjecie jest rzeczywiscie bardzo malownicze...pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPiękne wydarzenie, a brama jest rzeczywiście warta upamiętnienia. Mnie też się podoba. Psów tak, czy siak mi szkoda. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTrzy dni ciekawe i zapewne pracowite. Czekam na efekty Twojej pracy . Życzę powodzenia :)
OdpowiedzUsuńWitaj Teniu,
OdpowiedzUsuńJeśli plener to gdzie jak nie w Łagowie, wszak to Perła Lubuskiego :)
Powodzenia!
Serdeczności :)