niedziela, 24 marca 2013

Pożegnanie zimy

Dzisiejszy post to dalszy ciąg mojej relacji z pierwszego dnia wiosny.
Po zwiedzeniu zamku ruszyliśmy na poszukiwanie miejsca gdzie moglibyśmy pożegnać zimę.
                                           "Paparazzi" gotowi do pracy.
                                  Szliśmy aleją wśród starych dostojnych platanów.
                               
 Mimo ,ze brnęliśmy w śniegu humor nas nie opuszczał.
                           
                                        W oddali zobaczyliśmy piękny mostek.
 Uznaliśmy ,że jest do dobre miejsce na naszą inscenizację.
Pod mostkiem woda nie była zamarznięta więc,będzie można tam wrzucić naszą marzannę.(marzannę mieliśmy wykonaną z ekologicznych materiałów )
                     Wokół było pięknie,ale bardzo biało,nigdzie śladu wiosny.
                           Niektórzy z nas zaczęli się obrzucać śnieżkami.
                               Inni zajęli miejsce na mostku w oczekiwaniu na przedstawienie.
Mimo zimowej aury panie pięknie powiedziały wierszyki i zaśpiewały piosenki.
Gdy marzanna znalazła się w wodzie,
rozległy się brawa 
i wspólnie odśpiewaliśmy piosenkę "Wiosna" .
Piosenka rozpoczyna się słowami " Jak co roku, od lat , zakwitł wiosną znów świat..."
Rozglądaliśmy się uważnie ale jedynymi kwiatami były nasze kolorowe z bibuły.
Śpiewaliśmy dalej " Nadeszła wiosna...
I z piosenką na ustach ruszyliśmy z powrotem .

W domu wieczorem zrobiłam jeszcze jedno jajko guilingowe.
Jest bardziej ażurowe niż pierwsze.
Patrząc na nie chwilami zapominałam, że za oknem śnieg i mróz.

Wiadomość z ostatniej chwili. 
Sprawdziłam prognozę pogody na szesnaście najbliższych dni. Od jutra mają być już plusowe temperatury. Każdego  następnego dnia cieplej a w lany poniedziałek 14 st.C.
Pewnie nasza marzanna zbliża się do morza i zabiera ze sobą zimę:)))


sobota, 23 marca 2013

Powitanie wiosny 2013r


Kalendarzowy początek wiosny był jak zawsze 21 marca. 
Astronomiczna  wiosna rozpoczęla się  20 marca o godzinie 12:02.
Tego dnia my  to znaczy Klub Turystyczny  „Odkrywcy” UTW przy Świebodzińskim Domu Kultury ruszyliśmy szukać zwiastunów wiosny.
Mieliśmy w planie wyjechać do Międzyrzecza i przy okazji zwiedzić dwa kościoły,zamek i muzeum.
                                       Biało było dookoła nas gdy oczekiwaliśmy na autobus.
                                       W Międzyrzeczu również przywitała nas zima.

 Pierwszym kościołem który zwiedziliśmy to późnogotycki kościół pw.św.Jana.
W kościele tym w 2009 r, podczas prac konserwatorskich odkryto malowidła ścienne z 1545r.
Ta część przedstawia ukrzyżowanie Jezusa Chrystusa  obok krzyża Matka Boża i postać Jana Ewangelisty oraz snujący się po krzyżu wąż .
 Prace nad odtworzeniem fresek wciąż trwają, jest to ciężka i żmudna praca.

Drugi z kościołów który zwiedziliśmy jest współczesną budowlą.
Jest to kościół pw.Pierwszych Męczenników Polski.

Piękny witraż nad głównym wejściem.

Prowadzenie parafii powierzono księżom pallotynom.Młody ksiądz opowiedział nam o życiu i śmierci Pięciu
Braci Męczenników oraz o historii budowy kościoła. Właściwie budowa wciąż jeszcze trwa.Wewnątrz jest jeszcze wiele do zrobienia.

Następnie udaliśmy się w kierunku ruin Międzyrzeckiego Zamku.
Wiosny wciąż nie było widać.

W muzeum znajduje się największa w Polsce kolekcja portretu trumiennego.

Po zwiedzeniu muzeum i ruin zamku ,oczywiście zrobiliśmy wspólne zdjęcie.
O tym czy znaleźliśmy oznaki wiosny i gdzie udało nam się utopić marzannę w następnym poście.
Pozdrawiam:))

poniedziałek, 18 marca 2013

Papierowe (quillingowe) jajko 3


Tym razem chcę pokazać jajko które zrobiłam metodą quillingową              
Nazwa bardzo skomplikowana. Próbowałam przetłumaczyć ją w elektronicznym słowniku, ale niestety. "Tłumaczenia nie znaleziono" - brzmiała odpowiedź.
 Zainspirowały mnie prace Ilony.
Do wykonania takiego jajka potrzebne są paski papieru( około 5mn).
Do rulowania tych pasków służy specjalna igła.

















Ja rulowałam wykałaczką.

Koniec paska zaklejałam, tworząc "kółka.
Można robić różnej wielkości i różnego kształtu elementy.
Wystarczy odpowiednio przycisnąć.
Moje jajko robiłam w oparciu o instrukcję Ilony
                                    Robiłam od razu trzy paski .
                                     Później zabrałam się za zrobienia kwiata.
      Efekt końcowy nie musi być równy zamiarom( nie jestem pewna ,że to co mi wyszło wygląda jak kwiatek.
Zabrakło mi karteczek czerwonych więc po drugiej stronie mój "kwiat" jest fioletowo czerwony.
Gdy jajko zostało zabudowane, bardzo się bałam, czy uda mi się zdjąć obie części ze steropianowego jaja.

                                                        Udało się.
Gdy obie części były już wolne, wystarczyło je ze sobą skleić.
Ta ostatnia czynność to mój Mount Everest. Udało się ale było bardzo ciężko.
                           
Na tym zdjęciu widać, że moje elementy nie są zbyt równe( nie miałam żadnego przyrządu do mierzenia "kółeczek").Powykręcały się też w momencie sklejania połówek.
Ale jestem i tak bardzo zadowolona ,że udało mi się zrobić to jajko.
                                                              Tak wygląda z jednej,
                                            a tak z drugiej strony.
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających:))

piątek, 15 marca 2013

Jajko papierowe nr 2


W poście "Bombka papierowa -kwitnąca kula" pokazałam krok po kroku jak zrobić taką bombkę.


Spróbowałam tą samą metodą zrobić jajko.
Wydaje mi się ,że wyszło zupełnie ładne.
Różnica między klejeniem bombki, a jajka jest taka, że klejąc bombkę składamy kwiatek (za każdym razem )z pięciu płatków. Chcąc otrzymać jajko zaczynam od kwiatka złożonego z czterech płatków i na takim kwiatku kończymy.
Zachęcam do sklejania:))

wtorek, 12 marca 2013

Druga wizyta w Neuenhagen


O mojej pierwszej wizycie w Niemczech pisałam w poście

W piątek, ósmego marca ,zostaliśmy zaproszeni z okazji Dnia Kobiet.
Jak zawsze, seniorzy przyjęli nas bardzo serdecznie.

                                Był również obecny przedstawiciel lokalnej władzy.
Wymiana okolicznościowych prezentów. My ofiarowaliśmy seniorom niemieckim palmę wykonaną przez Anię i jajka świąteczne wykonane(metodą decupage) przez Jadzię.
Po poczęstunku udaliśmy sie na zwiedzanie.
Pokazano nam budowę domu w których będą mieszkania dla seniorów.
Obok mieszkań będzie tam świetlica, gabinet lekarski i zabiegowy. Wszystko to co jest niezbędne dla polepszenia życia seniorów.
Pogoda tego dnia nie była nam przychylna. Było zimno , wiał dokuczliwy wiatr.
Gdy zobaczyliśmy kwitnący krzew, ucieszyliśmy się , że wiosna tuż, tuż.

Podziwiając żółte kwiatki do głowy nam nie przyszło że wróci do nas zima i będzie biało dookoła.
Następnie zwiedziliśmy trzynastowieczny ewangelicki kościół.
Proboszcz parafii bardzo ciekawie opowiedział nam historię kościoła.

Zabytkowy,trzynastowieczny ołtarz znajduje się obecnie w muzeum w Berlinie, a w kościele jest drewniany wykonany znacznie później.
Pogoda nie sprzyjała spacerom.

                    Po zwiedzeniu kościoła zaproszono nas na obiad.
                                          Ciepły posiłek dobrze nam zrobił.

A to już stolik w sali widowiskowej w Domu Kultury w Neuenhagen.
W której odbył się uroczysty koncert z okazji Dnia Kobiet dla seniorek niemieckich i polskich.
                                      Każda pani dostała różę, którą wręczał  burmistrz .
                     Na zdjęciu nasz szef z władzami miasta( po lewej stronie burmistrz).
Na sali znajdowało się około trzysta kobiet.
Na tym zdjęciu nasze młode opiekunki z DK .Pani Kinga opiekunka KS i pani Beata opiekunka UTW.
 Koncert który miasto zorganizowało dla seniorek to prawdziwy balsam dla duszy.
Trio, które widać na zdjęciu zagrało klasyczną muzykę poważną. Utwory które znamy i zachwycamy sie nimi.
Walce Straussa, Marzenie Schumana, Kołysanka Schuberta  i inne których nie potrafię podać tytułów i kompozytorów ale równie piękne.
Dekoracja pasowała do granej muzyki.
W zaczarowanym ogrodzie gra wiolonczelista  czarującą muzykę.
                   Pięknym sopranem śpiewała solistka arie znanych oper.
Wszystko co piękne szybko się kończy, ale do dziś słyszę głos śpiewaczki i muzykę graną przez tercet.

Jak zawsze serdecznie pozdrawiam wszystkich odwiedzających:))