niedziela, 14 sierpnia 2011

WYPRAWA ROWEROWA 5- wakacje- Lubrza


Pogoda nam dopisała więc wybraliśmy się do Lubrzy nad jezioro Goszcza.


Jak zawsze na starcie, pierwsze wspólne zdjęcie. 

Jechaliśmy znaną trasą .
Zatrzymaliśmy się na  alei drzew owocowych, byliśmy ciekawi czy dojrzały już śliwki,

  Owszem dojrzały ale niestety, nie nadawały się do jedzenia, były bardzo robaczywe.  
Byliśmy trochę rozczarowani. 
Już mieliśmy ruszać w dalszą drogę, gdy jedna z dziewcząt zauważyła konika polnego na ramieniu Andrzeja.

Zbliżyłam się, a on wcale się nie wystraszył, tylko pozował do zdjęcia.


 Czarny bez,  tak niedawno był obsypany białym kwiatem,  teraz ciężkie jagody zginały gałęzie ku dołowi.

Lubimy przebywać w swoim towarzystwie. Zawsze mamy sobie coś ciekawego do opowiedzenia.

W krótkim czasie dojechaliśmy do jeziora. 



Porozmawialiśmy z kajakarzami (z Gorzowa), którzy właśnie odpoczywali.


 
Szlakiem Nenufarów dojeżdżamy do stanicy ,gdzie zatrzymujemy się na kawę.


  Jedliśmy ciastka i super babkę upieczoną przez Basię.

W milej atmosferze czas mijał szybko.
Ruszyliśmy dalej.
 
Jechaliśmy w dalszym ciągu Szlakiem Nenufarów.
Nagle ścieżka zaczęła raptownie piąć się w górę.

Nawet nie próbowaliśmy jechać.

Wspinaczka też nie była łatwa .
Ale daliśmy radę!

W wolnych chwilach Jadzia znalazła grzyba.

                                                   Wanda i Alicja -orzeszki laskowe.

W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się  jeszcze na dwa wspólne zdjęcia.
Z tego miejsca rozpoczynają się spływy kajakowe.


  Owoce  z tej śliwy nie były robaczywe a  słodkie i bardzo smaczne.

Pozdrawiam serdecznie:))


4 komentarze:

  1. Kolejna udana wyprawa za Wami,słyszałam,że pobiliście rekord trasy.Jednym słowem nabieracie wprawy i kondycji.Wszystkie jesteście zadowolone i szczęśliwe,widać po pięknych zdjęciach.Andrzej pewnie dumny z takiej ekipy.Pozdrawiam i buziaczki przesyłam:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem pod wrażeniem tych Waszych wypraw.Widać jak wspaniale wspólnie spędzacie czas.Dwa ostanie zdjęcia mówią wszystko.
    Pozdrawiam całą cudowną ekipę życząc wielu wspaniałych wypadów:))))))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolejna wspaniała wyprawa z Wami,czuję się tak jak bym tam była...Tereniu wspaniale opisujesz każde zdjęcie,nawet konik polny Tobie pozował...Cieplutko pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudownie opowiadasz o Waszych wspaniałych, nie bez małych przygód, wycieczkach. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń