poniedziałek, 24 września 2012

Gorzów Wielkopolski

Tak jak napisałam w ostatnim poście,wracając z Barlinecko-Gorzowskiego Parku Krajobrazowego zatrzymaliśmy się w Gorzowie.Mieliśmy do dyspozycji tylko dwie godziny.Postanowiliśmy zwiedzić Katedrę ,a resztę czasu przeznaczyć na spacer po bulwarze nad Wartą
Gorzowska katedra  to średniowieczna świątynia , zbudowana w stylu gotyckim z  palonej cegły , posiadająca trzy nawy.
Jest kościołem parafialnym pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.
Tak wygląda  nocą. Zdjęcie ściągnięte ze strony  wikipedii,gdzie autor(niestety nie było nazwiska) pozwala
rozpowszechniać fotografię.
Ołtarz główny to renesansowy tryptyk, umieszczony w prezbiterium.Jego główna część w formie płaskorzeźby ,przedstawia Górę Kalwarię po ukrzyżowaniu Chrystusa.
                                        Na jednym z filarów piękny obraz Matki Bożej.

Główną atrakcją było zwiedzanie muzeum które znajduje się w wieży katedry.Niestety dużo osób z naszej grupy zrezygnowało,obawiając się trudów wspinaczki na tak wysoką wieżę.
Ja mimo,że mam lęk wysokości poszłam i oczywiście jestem bardzo z tego zadowolona.
Zwiedzanie wieży podzielone jest na kondygnacje .

Na każdym piętrze można  było odpocząć i posłuchać ciekawych opowieści przewodnika o historii diecezji
i miasta.
Obejrzeć epitafia Szwedów z czasów wojny trzydziestoletniej.


               Wystawę rzeźb drewnianych.Surowe z ciosanego drewna ale piękne w swojej prostocie.

Na czwartym piętrze znajdują się dzwony i mieszkanie dzwonnika.
                                                          Trzy dzwony mniejsze
                                                                  i ten wielki.
Ówczesny dzwonnik musiał być niskiego wzrostu.
                 Irena i Andrzej nie mogliby poruszać się swobodnie po tym mieszkaniu.
Zegar znajduje się na kondygnacji szóstej a nad nim na najwyższym piętrze  platforma widokowa.
Oczywiście robiliśmy  zdjęcia panoramy miasta.
W czasie robienia zdjęć odezwały się wspomnienia.
Patrząc na zawarcie szukałam wieży kościoła  Chrystusa Króla do którego chodziłam jako dziecko,gdzie przyjęłam pierwszą komunię świętą.

W tym kierunku jechałam   do mojego ogólniaka im Puszkina.

Na tym zdjęciu w oddali widać wzgórze jedno z siedmiu na których zbudowany jest Gorzów.
                                                           Nasza grupa przy fontannie.
Od tego momentu mieliśmy już czas wolny.Większość z nas poszła nad Wartę.

Kilka zdjęć z bulwaru.


Pozdrawiam serdecznie wszystkich odwiedzających:))

13 komentarzy:

  1. Witaj Teniu, z tymi siedmioma wzgórzami to tak legendarnie raczej jest niż prawdziwie, aczkolwiek przyjęło się ogólnie, że Gorzów jak Rzym na siedmiu wzgórzach zbudowany jest...Oczywiście ukształtowanie terenu na którym leży jest pagórkowate i rzeczywiście kilka wzgórz można znaleźć, ale nie siedem...:)
    Kreślę pozdrowienia!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ps...tak się rozpisałam, że zapomniałam napisać, że ...wzruszyłam się widząc Mój Kochany Gorzów na Twoim blogu i Waszą grupę u stóp fontanny...na bulwarze...

      Usuń
    2. Pisząc ten post przypomniałam sobie jak kiedyś chwaliliśmy się przed zielonogórzanami(a rywalizacja była ostra), że Gorzów to jak Rym na siedmiu wzgórzach.Pewnie masz rację,że zrobiliśmy duże przybliżenie.
      Pozdrawiam serdecznie:))

      Usuń
    3. ...i obiegowo tak jest, więc można się chwalić, szzczególnie przed ZG :)

      Usuń
  2. ...o ówczesnym dzwonniku pisałam, podaję link:

    http://meg68.blogspot.com/2012/02/landsberski-dzwonnik.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byłam już u Ciebie,przeczytałam.
      Zachęcam wszystkich do przeczytania historii dzwonnika.

      Usuń
    2. ...dziękuję Teniu:)
      Kreślę pozdrowienia!

      Usuń
  3. Pobyt w tym miescie wzbudzil wiele emocji. Tutaj spedzilam dwa lata , ktore mile wspominam . To ,, moje miasto".
    Bardzo ujmujaco przedstawilas Tereniu wydarzenia z naszej wycieczki . Turysta odwiedzajacy dzisiejszy Gorzow z pewnoscia znajdzie tutaj miejsca o niepowtarzalnym uroku oraz spedzi chwile , ktore zawsze beda wywolywac mile wspomnienia i chec ponownego odwiedzenia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Gorzowa niestety nie znam :(. Z tego jednak co opisujesz to ciekawe miasto warte zobaczenia. Zdjęcia też są interesujące. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Żałuję,że mieliśmy tak mało czasu na pobyt w Gorzowie,to naprawdę ładne miasto warte poznania bliżej.Pomyślimy o tym by kiedyś odbyć prawdziwą wyprawę turystyczną.A tymczasem oglądam zdjęcia i czytam Twój post i to musi nam wystarczyć.Dziękuję i pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...jeden dzień od rana do wieczora wystarczyłby, aby go zwiedzić :)
      Zapraszam Was! Kreślę pozdrowienia!

      Usuń
  6. Piękne zdjęcia, ale pozwiedzałaś.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Mieszkam w Gorzowie prawie całe życie i w tej chwili Gorzów jest bardzo atrakcyjnym miastem dla zwiedzających,mamy czym się pochwalić,mało które miasto ma taki wspaniały bulwar nad swoja rzeką...Tereniu wspaniale opisałaś katedrę ja mając ją na co dzień zapominam ze jest tak wspaniała i wiekowa...Cieplutko pozdrawiam Twoją wspaniała grupę...

    OdpowiedzUsuń