Trasa: Świebodzin- Rozłogi- Wilkowo- jezioro Lubie- Lubrza- Ługów- Świebodzin.
Naszym celem było jezioro Lubie.Najczystsze na Środkowym Nadodrzu.
Nieduże ale bardzo głębokie -35m.
Naszą trasę rozpoczęliśmy w kierunku Rozłóg, skąd znaną nam ścieżką rowerową do Wilkowa, gdzie skręciliśmy w kierunku Lubrzy.
Tą drogą jeszcze nie jechaliśmy. Po obu jej stronach rosną drzewa owocowe.
Dalej wjeżdżamy w las.
A jeszcze piękna zieleń wokół.
Wyjeżdżamy na szosę, ale i tu zatrzymujemy się na poboczu, żeby zrobić zdjęcie.
Dojeżdżamy do jeziora.
Krótka przerwa na kawę,
na zdjęcie,
na naprawę sprzętu.
Dalej jedziemy Szlakiem Nenufarów.
Po drodze widzimy stanowiska wędkarskie.
Podczas zawodów na każdym stanowisku jest jeden zawodnik.
Trochę obawiałyśmy się.
Jak widać pomosty są solidne.
Kanał łączący jezioro Lubie z jezioro Goszcza.
Wracaliśmy do domu starą drogą: Lubrza- Świebodzin.
Jak zawsze drugi łyk kawy.
Na koniec niespodzianka.Olbrzymia grusza z dojrzałymi ulęgałkami.
Naszą trasę rozpoczęliśmy w kierunku Rozłóg, skąd znaną nam ścieżką rowerową do Wilkowa, gdzie skręciliśmy w kierunku Lubrzy.
Tą drogą jeszcze nie jechaliśmy. Po obu jej stronach rosną drzewa owocowe.
Jest dużo śliw (węgierek), ale są również jabłonie.
Dalej wjeżdżamy w las.
Jedzie się bardzo dobrze, cisza , spokój.
A jeszcze piękna zieleń wokół.
Wyjeżdżamy na szosę, ale i tu zatrzymujemy się na poboczu, żeby zrobić zdjęcie.
Dojeżdżamy do jeziora.
Krótka przerwa na kawę,
na zdjęcie,
na naprawę sprzętu.
Po drodze widzimy stanowiska wędkarskie.
Podczas zawodów na każdym stanowisku jest jeden zawodnik.
Trochę obawiałyśmy się.
Jak widać pomosty są solidne.
Kanał łączący jezioro Lubie z jezioro Goszcza.
Wracaliśmy do domu starą drogą: Lubrza- Świebodzin.
Jak zawsze drugi łyk kawy.
Na koniec niespodzianka.Olbrzymia grusza z dojrzałymi ulęgałkami.
Kolejne wspaniałe przygody,kolejna piękna trasa i kolejne urokliwe jezioro.Jesteście wszyscy wspaniali.Jak dobrze Teniu,że jesteś,że robisz piękne zdjęcia,że tak fantastycznie opisujesz.
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki,pozdrawiam cieplutko:)*
Proszę bardzo jaka piękna wycieczka.Dla oczu cudowne widoki,dla ducha mnóstwo wspaniałego powietrza a dla ciała ruch i wspaniałe owoce.
OdpowiedzUsuńJednym słowem samo zdrowie.I tak dalej trzymajcie:))))))
Pozdrawiam serdecznie .
bardzo pozytywna energia bije z tego posta i jaka fajna ekipa. Brawo
OdpowiedzUsuńJesteście wspaniali, podziwiam Was i tak trzymajcie dalej. Piękne te Wasze jeziora. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńTeniu, nastepna wspaniala wyprawa. Widoki fantastyczne, alez tam pieknie!
OdpowiedzUsuńI widze, ze ekipa w pelnym skladzie.
Strzelilam wielka gafe nie pozdrawiajac "Waszego Rodzyna" co czynie teraz z wielka przyjemnoscia:)
Pozdrawiam Was wszystkich bardzo serdecznie, zyczac jednoczesnie kolejnych rowerowych wojazy:)
Dziękuję za miłe komentarze.
OdpowiedzUsuńDla mnie te wyprawy,są bardzo ważne.
Masz rację: iram68- każda wycieczka to poznanie nowego jeziora,nowych tras,nowych zakątków,
Juta- przyznaję to samo zdrowie,
Giga-cieszę się,że podobają Ci się nasze jeziora,
Balbina-jesteś u mnie po raz pierwszy.Witam Cię serdecznie.Masz rację mamy super grupę.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie:))
Witaj Ataner- dla naszego" rodzynka " na pewno będzie miło.
OdpowiedzUsuńJest naszym szefem,to dzięki jego staraniom istnieje nasza grupa.To on układa nam cotygodniową trasę.
Dzięki za życzenia.
Pozdrawiam :))
Kolejna wspaniała wycieczka,nowa przygoda, zbieranie ulęgałek.Piękne jezioro,śliczne zdjęcia i bardzo ciekawe opisy...Cieplutko Was wszystkich pozdrawiam...
OdpowiedzUsuń